Noc Muzeów w Szkole Ludowej przyciągnęła dużą liczbę osób, którzy tego wieczoru postanowili skorzystać z otwartych drzwi naszego pięknego obiektu.
W pierwszej części dla najmłodszych, dzieciaki ostro wzięły się do pracy i wyczarowały upiorne i straszliwe obrazy.
Wszystkie dzieci chętnie poddały się „torturom” malowania twarzy.
Po zajęciach plastycznych wszyscy udali się na mroczną „dobranockę” i oglądali bajki i baśnie inspirowane ludowością.
W kolejnej części wieczoru dorośli i młodzież mogli posłuchać opowieści o dawnych czasach przeplatanych dźwiękami niecodziennego instrumentu, jakim jest lira korbowa. W tą niezapomnianą podróż zabrał nas lutnik z Haczowa Pan Stanisław Wyrzykowski, który sam buduje instrumenty muzyczne, na których grywano w średniowiecznej Europie. Po koncercie każdy mógł spróbować gry na lirze korbowej oraz skrzypcach.
Noc Muzeów w „starej szkole” była z jednej strony atrakcją dla dzieci i młodzieży, biorących czynny udział w tworzeniu scenografii i w pokazach filmowych, z drugiej zaś z największą przyjemnością witaliśmy osoby, które zapamiętały szkołę bądź, jako uczniowie bądź też, jako ruinę, która jak zgodnie stwierdzali została doprowadzona do świetności. Niecodzienną atrakcją była możliwość posłuchania, a także zagrania na instrumencie, który jak powiedział 88 letni lutnik Stanisław Wyrzykowski ” grał dla nowonarodzonego Jezusa w szopce betlejemskiej: „…grają skocznie dzieciąteczku na lirze…”. Wszyscy odwiedzający zgodnie orzekli, że w budynku panuje niecodzienny klimat i że to miejsce ma „duszę”.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.